Zaprojektować zdrowie
OD DIAGNOZY REUMATOIDALNEGO ZAPALENIA STAWÓW, DO SZCZĘŚLIWEGO, ZDROWEGO ŻYCIA BEZ PRZYJMOWANIA LEKÓW
Może trudno w to uwierzyć, ale choroba była jedną z najlepszych rzeczy, jakie mnie w życiu spotkały. Gwałtownie pogarszający się stan zdrowia wywołał burzę, która na zawsze zmieniła moje życie. Ale gdyby nie reumatoidalne zapalenie stawów, nie byłbym w stanie odkryć siebie i mieć odwagę, by zaufać intuicji, odrzucając wiele prawd i przekonań, idąc drogą prowadzącą z „ciemnej doliny choroby”. A najlepsze to, że nie było to skomplikowane. Wręcz odwrotnie.
Po dziewięćdziesięciu dniach życie wróciło do normy. Po kolejnych dziewięćdziesięciu, osiągnąłem zdrowie, o jakim nigdy nie myślałem, że jest możliwe dla 58-letniego faceta. Po dwóch latach codziennie widzę poprawę. Jaki jest sekret? Szukałem historii ludzi, którzy rzucili wyzwanie medycynie konwencjonalnej, osiągając zdumiewające rezultaty. Ludzi, którzy nie ufali niczemu i kwestionowali wszystko. Buntowników z otwartym umysłem. Ich doświadczenia zainspirowały mnie do zaufania mojemu organizmowi i sprawdzenia, czy mogę zrobić to samo. W końcu nie różnimy się tak bardzo. Proces projektowania pomógł mi połączyć wszystko w całość i zobaczyłem świat w zupełnie innym świetle. Moje zdrowie stało się projektem, w którym musiałem odnieść sukces. Jedna z szans, które mogą zmienić karierę lub ukształtować kim jesteśmy – okazję do zakwestionowania wszystkiego, co wiedziałem o zdrowiu, ponieważ miałem niezłomne przekonanie, że znajdę wyjście bez względu na to, co powiedzieli mi lekarze. Bycie zdrowym jest stanem naturalnym – zostaliśmy „zaprojektowani” aby być zdrowymi, szczęśliwymi i pełnymi energii.
Czy chciałbyś się dowiedzieć, dlaczego zachorowałem i w jaki sposób „nieuleczalne” stało się „uleczalne”?
Jestem projektantem i przez całe życie traktowałem wszystko jako projekt – od półek na książki czy etykiet na wina, po edukację syna, a ostatnio moje zdrowie – projekt, który się rozlał, wpływając na rodzinę, przyjaciół, a nawet kilku sąsiadów. Przez lata zdobyłem wiele nagród. Moje prace były prezentowane w magazynach projektowych oraz pokazane na wystawie w MoMA w San Francisco. Ale odzyskanie zdrowia to najlepsza nagroda, jaką mogę sobie wyobrazić. Napisanie tej książki było również projektem – książki, której szukałam po otrzymaniu diagnozy – którą sie dobrze czyta, z prostym rozwiązaniem, bo tak naprawdę mamy wszystko, czego potrzebujemy by być zdrowym. Jest to zaskakująco proste.
KARTKI WYRWANE Z NOTESU
„I Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a zostanie wam otworzone”.
(Łukasz 11:9)
Minęły cztery lata, odkąd odzyskałem zdrowie po „incydencie” zwanym reumatoidalnym zapaleniem stawów. Co za podróż! Ale co najlepsze, to jeszcze nie koniec!